„Gdyż ja nakazuję ci dzisiaj, abyś miłował Pana, Boga twego...” 5M 30,16
Bóg ujął miłość w grupie... przykazań! Szokujące, gdyż ogólnie pojmowana miłość wcale nie mieści się w nakazach. „Serce - nie sługa” mówi stare, ludzkie porzekadło.
Bóg znając zmienność uczuć człowieka, jego niestałość i chwiejność, częste łamanie nawet „świętych” przyrzeczeń, wolał nie ryzykować...
Miłość do Boga, to nie szybsze bicie serca, gwałtowny przypływ uczuć, potok wzniosłych słów wypowiedzianych pod wpływem chwili.
Miłość – to nie słowa, lecz czyny (1J 3,18)
Miłość – to przestrzeganie przykazań (J 14,23)
Tak więc, miłość - to posłuszeństwo, wierność, praca, to zaprzęgnięcie w jarzmo „całego serca swego, całej duszy swojej, całej myśli swojej, i całej siły swojej." (Mk 12,30)
Nie czekaj więc na przypływ uczuć, na poryw serca, lecz „przyłóż rękę do pługa”...
Nie zawiedziesz się! Miłość zaleje twoje serce, jak potężny przypływ wód morskich! Nie odpłynie i nigdy nie ustanie!