W październiku ubiegłego roku zawitał do nas 22-osobowy chór z Ukrainy.  Chór z młodego "wiekiem" zboru baptystycznego. Wskutek gorliwie podejmowanych ewangelizacji, szybko rosnący, gorący, radosny. I taki był ich występ.  Piękne pieśni, krótkie ale pełne ognia świadectwa pastora  tego zboru. Kiedyś był zapalonym kulturystą (nie poznaliśmy go na starym zdjęciu), lecz  - jak powiedział - kilkanaście lat temu ten człowiek zmarł.... 

Narodził się nowy - niezwykle sympatyczny, pełen radości i pasji dla Jezusa. Mieliśmy wspaniały czas. Szczególnie zapadła w nasze serca skomponowana przez pastora Michała pieśń o matce. 

Posłuchajcie, zapraszam.