A
A
A
Zwolnij
„Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa,
Ojciec Miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy, który pociesza nas we wszelkim utrapieniu naszym, abyśmy tych, którzy są w jakimkolwiek utrapieniu, pocieszać mogli taką pociechą, jaką nas samych Bóg pociesza”. (2Kor. 1:3-4)
Oto wiersz rozpowszechniany przez internet. Został napisany przez dziewczynę walczącą z rakiem. Nie podpisała się, więc nie jestem w stanie jej go przypisać, poza tą informacją jak do mnie dotarł. W email proszono, aby przekazywać wiersz dalej, więc pomyślałem, że może z niego być ważny post na ten niedzielny poranek.
Chciałbym prosić, abyś w miarę czytania przyłączył się ze mną do wzniesienia modlitwy za tą anonimową dziewczynę, jak też i za wielu, którzy cierpią w wielkim boju, z którym się dziś zmagają.
Być może ty sam przechodzisz jakieś dramatyczne wyzwanie. Modlę się, aby słowa tej młodej nieznanej zwyciężczyni dały ci dodały ci otuchy i zachęty.
Zwolnij swoje tempo.
Czy widziałeś już kiedyś dzieci bawiące się na karuzeli lub słuchające deszczu? Skaczące po dachu?
Tropiłeś radośnie fruwającego motyla albo obserwowałeś zachód słońca?
Powinieneś się zatrzymać.
Nie tańcz za szybko, bo życie jest zbyt krótkie, muzyka nie trwa wiecznie.
Czy jesteś zabiegany całymi dniami, wiecznie zajęty?
Jeśli zadajesz pytanie: Co słychać? Czy masz chwilę żeby usłyszeć odpowiedź?
A gdy wyciągasz się w łóżku po całym dniu, czy myślisz o 1.000 różnych rzeczach, które plączą ci się po głowie?
Powinieneś zwolnić tempo.
Czy mówiłeś już do swojego dziecka: zrobimy to jutro i przekładałeś na pojutrze?
Czy straciłeś już kontakt z przyjacielem, pozwoliłeś umrzeć przyjaźni, bo nigdy nie miałeś czasu żeby zadzwonić i spytać jak leci?
Byłoby lepiej gdybyś zwolnił tempo, nie tańcz zbyt szybko, bo pewnego dnia muzyka ucichnie, życie jest takie krótkie.
Gdy biegasz gdzieś tak szybko żeby gdzieś zdążyć, tracisz połowę przyjemności bycia tam dokąd biegniesz.
Gdy zawracasz sobie głowę i zbyt się codziennie przejmujesz, to tak jakbyś
wyrzucał prezent którego nawet nie otworzyłeś.
Życie to nie wyścig, powinieneś zwolnić tempo, znajdź chwilę na wysłuchanie muzyki zanim się skończy piosenka.
Ojciec Miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy, który pociesza nas we wszelkim utrapieniu naszym, abyśmy tych, którzy są w jakimkolwiek utrapieniu, pocieszać mogli taką pociechą, jaką nas samych Bóg pociesza”. (2Kor. 1:3-4)
Oto wiersz rozpowszechniany przez internet. Został napisany przez dziewczynę walczącą z rakiem. Nie podpisała się, więc nie jestem w stanie jej go przypisać, poza tą informacją jak do mnie dotarł. W email proszono, aby przekazywać wiersz dalej, więc pomyślałem, że może z niego być ważny post na ten niedzielny poranek.
Chciałbym prosić, abyś w miarę czytania przyłączył się ze mną do wzniesienia modlitwy za tą anonimową dziewczynę, jak też i za wielu, którzy cierpią w wielkim boju, z którym się dziś zmagają.
Być może ty sam przechodzisz jakieś dramatyczne wyzwanie. Modlę się, aby słowa tej młodej nieznanej zwyciężczyni dały ci dodały ci otuchy i zachęty.
Zwolnij swoje tempo.
Czy widziałeś już kiedyś dzieci bawiące się na karuzeli lub słuchające deszczu? Skaczące po dachu?
Tropiłeś radośnie fruwającego motyla albo obserwowałeś zachód słońca?
Powinieneś się zatrzymać.
Nie tańcz za szybko, bo życie jest zbyt krótkie, muzyka nie trwa wiecznie.
Czy jesteś zabiegany całymi dniami, wiecznie zajęty?
Jeśli zadajesz pytanie: Co słychać? Czy masz chwilę żeby usłyszeć odpowiedź?
A gdy wyciągasz się w łóżku po całym dniu, czy myślisz o 1.000 różnych rzeczach, które plączą ci się po głowie?
Powinieneś zwolnić tempo.
Czy mówiłeś już do swojego dziecka: zrobimy to jutro i przekładałeś na pojutrze?
Czy straciłeś już kontakt z przyjacielem, pozwoliłeś umrzeć przyjaźni, bo nigdy nie miałeś czasu żeby zadzwonić i spytać jak leci?
Byłoby lepiej gdybyś zwolnił tempo, nie tańcz zbyt szybko, bo pewnego dnia muzyka ucichnie, życie jest takie krótkie.
Gdy biegasz gdzieś tak szybko żeby gdzieś zdążyć, tracisz połowę przyjemności bycia tam dokąd biegniesz.
Gdy zawracasz sobie głowę i zbyt się codziennie przejmujesz, to tak jakbyś
wyrzucał prezent którego nawet nie otworzyłeś.
Życie to nie wyścig, powinieneś zwolnić tempo, znajdź chwilę na wysłuchanie muzyki zanim się skończy piosenka.
Żródło: http://www.poznajpana.pl